VOX Cambridge 50

VOX ma również spore doświadczenie w łączeniu prawdziwej, analogowej technologii z cyfrowym modelowaniem w swoich wzmacniaczach, czego przykładem jest popularna, wciąż za mało doceniana seria VTX. Od czasu jej zaprezentowania brytyjska marka nieustannie rozwija ten segment dodając różne hybrydowe modele, a najnowszą propozycją jest obecne w teście combo Cambridge 50, wykorzystujące ostatnie rozwiązanie w dziedzinie cyfrowego modelowania Virtual Element Technology (VET), wspierane miniaturową, prawdziwą lampą NuTube.

BUDOWA

Obecny u nas w teście, najnowszy Cambridge 50 jest rozwinięciem koncepcji wcześniejszego, mniejszego comba VX50GTV. Jak starszy kuzyn Cambridge oferuje 50 W mocy, a cyfrowe modelowanie wspierane jest technologią VET bazującą na miniaturowej lampie NuTube, wykorzystującej podobną technologię jak konwencjonalna lampa próżniowa. Oprócz bardzo lekkiej konstrukcji NuTube oferuje dodatkowe unikalne zalety, takie jak brak konieczności konserwacji i wieloletnia wydajność.

Combo wyposażono w większy, 12-calowy głośnik Celestion VX12 i zamknięto w otwartej, estetycznej i nawiązującej do designu marki, czarnej obudowie z eleganckim grillem opatrzonym na rogu dużym, srebrnym logiem firmy. W parze z kompaktowymi wymiarami idzie komfortowa waga 8,9 kg. Na umieszczonym na górze panelu kontrolnym, ponad 2 kratkami otworów podświetlanych na niebiesko po włączeniu, umieszczono 8 czarnych gałek typu ‘chicken’.

11-pozycyjna gałka służy do wyboru 10 symulacji popularnych wzmacniaczy, zapewniających szeroką paletę barw w pełnym spektrum gainowym, plus tryb liniowy do podłączenia np. gitary akustycznej.

Znajdująca się po lewej stronie, nieco większa od pozostałych, 11-pozycyjna służy do wyboru 10 symulacji popularnych wzmacniaczy, zapewniających szeroką paletę barw w pełnym spektrum gainowym, od czystych i lekko przesterowanych barw Fendera (Deluxe Clean), Dumble’a (Boutique Clean, Boutique Overdrive) i Voxa (AC30, AC30TB) po oferujące znacznie większy gain konstrukcje Marshalla (Brit 1959, Brit 800, Brit VM), Soldano (SL-OD) czy Mesa Boogie (Double Rec). 11 pozycja Line to liniowy preamp do podłączenia gitary akustycznej bądź keyboardu.

Do zmian ustawień służą znajdujące się wyżej klasyczne gałki GAIN, TREBLE, BASS, VOLUME. Poniżej umieszczono dwie gałki sekcji efektów MODULATION oraz DELAY/REVERB, pozwalające na wybór czterech efektów modulacyjnych chorus, flanger, phaser i tremolo oraz czterech z drugiej grupy: Analog Delay, Tape Echo, Spring oraz Hall. Przekręcając daną gałkę w prawo regulujemy też stopniowo głośność bądź intensywność danego efektu w zakresie jego wyboru na skali. Przycisk TAP służy do nabicia tempa, o którym informuje pulsowaniem czerwona dioda. Po wciśnięciu jej i przytrzymaniu aktywowany jest też pokładowy tuner. Ostatnia gałka POWER LEVEL służy do płynnej zmiany mocy od 0 do 50 W, co pozwala dobrać głośność w zasadzie do każdych warunków. Całość dopełnia włącznik główny, wejście Aux In 1/8” do podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku, gniazdo słuchawkowe 1/8”, oraz po lewej stronie wejście INPUT, nad którym umieszczono 3 diody sekcji Program wraz z przyciskiem Hold/Write.

Na pokładzie dostępnych jest 8 efektów - 4 w sekcji Modulation i 4 z sekcji Delay/Reverb.

Cambridge 50 pozwala wybór z poziomu panelu zapisanych w pamięci dwóch presetów, które mogą być przełączane prostym 2-przyciskowym przełącznikiem nożnym VOX FVS 2. Po doposażeniu się w pięcioprzyciskowy footswitch FVS 5 mamy dostęp do kilku presetów oraz zmiany banków.

Panel tylny oferuje tylko 3 złącza – zasilania 19 V DC (zasilacz jest dołączony w zestawie), USB do połączenia z komputerem oraz wspomnianych, opcjonalnych przełączników nożnych (VOX FVS 2/5). VOX Cambridge 50 udostępnia funkcję interfejsu audio USB, która pozwala po podłączeniu z komputerem bezpośrednio nagrywać dźwięk w dowolnym programie DAW. Jak przystało na współczesne konstrukcje, do dyspozycji mamy edytor komputerowy Vox Tone Room Mac/Windows, dostępny również na urządzenia mobilne iOS i Android – po podłączeniu poprzez USB. Do pobrania jest też program JamVOX III, będący rozbudowaną aplikacją udostępniającą wiele symulacji wzmacniaczy, kolumn, efektów, player z opcją zapętlania utworu, a dzięki funkcji GXT mamy możliwość wyciszenia bądź podkreślenia partii gitary z utworu, bądź zmiany tempa przy zachowaniu oryginalnej wysokości dźwięku.

Dostępny na komputery PC/Mac jak i urządzenia mobline, edytor Vox Tone Room pozwala na wygodną edycję parametrów i zapis ustawień w presetach.

W PRAKTYCE

Dzięki oferowanym możliwościom combo jest niewątpliwie bardzo użytecznym narzędziem do domowej gry i nagrywania, a bardzo efektywne 50 W mocy pozwala też bez problemu przebić się przy grze nawet w głośnym zespole. Dzięki niskiej wadze przenoszenie wzmacniacza na próbę czy koncert jest czystą przyjemnością – tu najlepiej zaopatrzyć się w opcjonalny footswitch FVS 5, co wiąże się z dodatkowym kosztem.

Zastosowana technologia oraz prawdziwa, próżniowa lampa NuTube zapewniają dobre oddanie detali i analogowe, można powiedzieć lampowe ‘czucie’ brzmienia pod palcami. Czyste barwy modelowanych wzmacniaczy oferują ciepły, niesterylny charakter i co najważniejsze mocno się od siebie różnią w przypadku dostępnych 3 modeli – ciepły, dynamiczny Fender, jaśniejszy, butikowy „Dumble” czy krystaliczny wręcz Vox to wystarczający zestaw, by znaleźć kilka inspirujących barw, szczególnie przy wykorzystaniu studyjnie brzmiących efektów. Tu do dyspozycji mamy od strony modulacji głęboki chorus, falujący flanger i phaser czy rasowe tremolo, jak też dwa piękne pogłosy oraz dwa przestrzenne dealye o analogowym i taśmowym charakterze z przyciemniającymi się odbiciami.

Od strony przesterowania również nie można narzekać. Barwy mid gain ładnie oddają artykulację – po podkręceniu gainu czystych kanałów brzmienie przełamuje się, a do rasowych, bluesowo-rockowych klimatów idealnie sprawdzi się kanał Vox AC30TB (Top Boost) czy marshallowski Brit 1959, znany jako słynne Plexi. Pozostałe 4 wzmacniacze przy gainie ponad połowę to już wybór kilku masywnych barw przesterowanych, od klasycznego rocka przez mocny high-gain solowy po miażdżący, metalowy gain Boogie. Tu jedynie chyba przez nieco bardziej szerokopasmowy głośnik, mocny gain naznaczony jest też dosyć ostrą prezencją, którą trzeba tonować gałką TREBLE – przydałby się na pewno parametr prezencji.

Wybrane efekty z sekcji modulacyjnej oraz pogłosu/delay’a wraz ze wzmacniaczem możemy zapisać w pamięci pod jednym z 11 presetów. Wystarczy to do większości zastosowań przy grze na żywo – zaletą comba nie jest dostęp do rozbudowanych parametrów, lecz szybkość ustawień oraz intuicyjność obsługi. Edytor Tone Room udostępnia jeszcze bramkę szumów, oraz cztery odmiany routingu z opcją włączenia symulacji kolumny, pozwalające m.in. przy nagrywaniu na rozdzielenie kanałów i wyprowadzenie brzmienia z kolumną na kanał lewy oraz sygnału czystego gitary na kanał prawy, co może przydać się przy późniejszym reampingu. Brzmienie symulacji głośnika jest dobre, jednak po wyłączeniu możemy korzystać z wielu software’owych opcji emulacji kolumn i mikrofonów. Doskonale sprawdza się tu chociażby Torpedo Wall Of Sound, pokazując przy okazji naprawdę wysoką jakość symulacji wzmacniaczy odwzorowanych na pokładzie Cambridge 50.

PODSUMOWANIE

Vox Cambridge 50 to bardzo zgrabne i lekkie, dynamicznie i głośno brzmiące combo, które dzięki autorskiej technologii Voxa połączonej z miniaturową lampą oferuje kilkanaście bardzo dobrze brzmiących wzmacniaczy w zupełności pokrywających cały obszar gainu od naturalnych cleanów po masywny high-gain w kilku odmianach. Całość uzupełnia 8 użytecznych efektów z opcją zapisania własnych presetów, a funkcja interfejsu audio wraz z edytorem Tone Room i aplikacją Vox JamVOX III zapewniają komfortową edycję oraz tworzą bardzo funkcjonalną platformę do ćwiczenia i nagrywania w domu.

www.megamusic.pl