ONE CONTROL Dimension Blue Monger

Bardzo popularna na japońskim rynku marka rozwija się pod czujnym okiem Björna Uhla, który ma wieloletnie doświadczenie w budowaniu efektów jak i pedalbordów dla wielu profesjonalnych muzyków. Właścicielem firmy jest natomiast pochodzący z Japonii Tomokaz Kawamura. Od 1 marca 2020, W-Music Distribution zostaje wyłącznym dystrybutorem marki One Control na rynkach Niemiec, Austrii, Beneluxu, Polski, Republiki Czeskiej, Słowacji, Litwy, Łotwy i Estonii. W teście gościmy stompbox One Control Dimension Blue Monger, oferujący unikalne brzmienie łączące charakter efektów chorus i flanger.

One Control Dimension Blue Monger umieszczono w miniaturowej, metalowej obudowie o efektownie prezentującej się anodyzowanej, niebieskiej powierzchni, pozwalającej zaoszczędzić miejsce w pedalboardzie. Poza włącznikiem typu true bypass i czerwoną diodą sygnalizującą pracę do dyspozycji mamy tu trzy czarne gałki regulatorów MIX, COLOUR i COMPLEXITY. Pierwsza to balans od czystego sygnału dry po tylko sam efekt wet, Colour odpowiada za jasność barwy, a Complexity za „złożoność” chorusa, łącząc w jednej gałce prędkość i głębokość, choć mówienie o standardowej odmianie tego efektu jest tu znacznym uproszczeniem. Po bokach znalazły się gniazda wejścia i wyjścia, na górze gniazdo zasilania 9V DC, mamy też możliwość zasilania bateryjnego. Konstrukcja efektu jest bardzo ciekawa, ponieważ oferuje on modulację w stylu flangera, jednak sam chorus uzyskiwany jest dzięki połączeniu sygnału dry z opóźnieniem delay oraz wspomnianą modulacją.

Dimension Blue Monger oferuje efekt dużo głębszy, trójwymiarowy i jednocześnie bardzo czytelny, a porównać go można do kilku klasycznych chorusów pracujących równolegle. Niskie ustawienie Mix i Complexity oferuje szeroki, rezonujący chorus z subtelnym falowaniem, a wybrzmiewające akordy mają zaskakującą czystość w dolnym rejestrze, podobnie jak uderzane solowe dźwięki. Oba pokrętła w okolicach połowy zwiększają głębię oraz prędkości zmiany chorusa, który jest wyjątkowo głęboki i oryginalny jednocześnie – basowe nuty dostojnie falują podczas gdy dźwięki w wysokim rejestrze wprowadzają subtelny efekt wibrato – barwa bardzo inspirująca do przestrzennych zabaw akordowych i niespotykana w klasycznych konstrukcjach chorusa, przypominająca nieco stonowane Leslie.

Pokrętło Colour zwiększa opcje barwowe kontrolując ogólną jasność efektu, a przy mocnym odkręceniu brzmienie wyśmienicie sprawdza się na kanale drive i riffach z płynącym miękko oryginalnym połączeniem chorusa i flangera. Skręcenie Colour nie wprowadza drastycznej zmiany, ale ładnie ociepla całość bez rozmazywania czytelności. Ciemnemu, okrągłemu falowaniu zawsze towarzyszy wyjątkowa klarowność i separacja dźwięków. Równie dobrze sprawdza się potencjometr Mix, którym w szerokim zakresie możemy dodawać efektu do barwy instrumentu – od lekkiego, subtelnego dobarwienia po głębokie i tłuste falowanie.

One Control Dimension Blue Monger to bardzo ciekawe brzmienie chorusa, które nie tylko brzmi bardzo inspirująco i klarownie, ale możliwościami wykracza znacznie poza typowy efekt chorus, przy jednocześnie bardzo prostej obsłudze.

www.one-control.com
www.w-distribution.de