KEMPER Profiler Head WH

Rodzaj sprzętu: Elektronika

Pozostałe testy marki KEMPER
Testy
2017-09-26
KEMPER - Profiler Head WH

Cyfrowe odwzorowanie brzmienia i zachowania wzmacniaczy lampowych rozwijane jest już od ponad dwóch dekad i to z coraz lepszym skutkiem, co widać też po ciągłej popularności tego typu urządzeń wśród gitarzystów.

Coraz więcej firm oferuje rozbudowane, podłogowe i rackowe urządzenia modelujące, żeby wspomnieć takie marki jak Fractal Audio, Line 6, Kemper czy ostatnio HeadRush, jednak w profesjonalnych studiach jak i wielu rigach zespołów czy zawodowych gitarzystów najczęściej widzi się charakterystyczne urządzenia Kempera.

W odróżnieniu od modelowania brzmień przy pomocy matematycznych algorytmów zastosował on autorską technologię zwaną profilowaniem, którą można porównać w skrócie do wykonania precyzyjnego obrazu analogowego brzmienia wzmacniacza. Po sześciu latach od zaprezentowania Kemper Profiling Amp cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, a w naszym teście ponownie pojawił się słynny "toster" Kemper Profiler Head, który otrzymaliśmy dzięki uprzejmości łódzkiego sklepu Guitar Center, gdzie można oczywiście obejrzeć i kupić to wywołujące wiele emocji urządzenie.

MOŻLIWOŚCI

Kemper Profiling Amplifier ma w założeniu precyzyjnie odwzorować brzmienie ustawione na wzmacniaczu lampowym, a nazwa profiling mówi o procesie, który możemy przeprowadzić sami, robiąc "profil" własnego (lub czyjegoś) wzmacniacza. Tu sprecyzujmy - danego kanału wzmacniacza i brzmienia, choć później Kemper dzięki wielu parametrom oferuje znacznie szerszą regulację i możliwości dostrojenia barwy niż sam oryginał. W zasadzie wystarczy mikrofon, podpięcie do odpowiednich wejść i wyjść, ustawienie barwy, a Kemper dalej zrobi swoje. Co najciekawsze, w barwie mamy zawarty charakter preampu i końcówki mocy oraz brzmienie kolumny głośnikowej, które w magiczny sposób jest cyfrowo oddzielone - dzięki czemu możemy sprofilowane paczki dowolnie zmieniać, jak również stosować zewnętrzne impulsy przerobione w programie CabMaker.

Ostatnie algorytmy pozwalają na niemal 100-procentowe odseparowanie tych elementów, chociaż bez problemu możemy też sprofilować sam preamp omijając w ogóle kolumnę czy końcówkę (sprofilować można nawet dowolny cyfrowy preamp np. z Fractala czy Helixa). Popularność urządzenia wynika z tego, że przy dobrze zrobionym profilu (tu trzeba pamiętać, że na końcowe brzmienie ma wpływ zarówno ustawienie jak i rodzaj stosowanego mikrofonu) doświadczeni muzycy w studio nie byli w stanie odróżnić profilu od oryginału, i to grając przy tym na instrumencie. Urządzenia dostępne są również w wersjach rackowych oraz z wbudowanym w tył lekkim, 600-watowym wzmacniaczem, co czyni z całości niezwykle użyteczny head gitarowy.

Do wyboru mamy też dwie odmiany kolorystyczne - białą WH oraz czarną BK. Panel przedni udostępnia w górnej części 3 sekcje STOMP, STACK i EFFECTS. W pierwszej mamy miejsce na 4 stompboxy, umieszczane przed preampem, STACK dotyczy wzmacniaczy i kolumn, EFFECTS to 3 efekty modulacyjne i przestrzenne oraz dowolny X - za preampem. Obecnie wybór efektów jest ogromny, a dla malkontentów są z tyłu gniazda szeregowej, konfigurowalnej pętli. Do wyboru są kompresory, kostki boost/overdrive/distortion, efekty modulacyjne, wah, EQ, delay, reverb, oktawer i inteligentny harmonizer czy efekty specjalne jak ringmodulator czy waveshaper.

Co najważniejsze po kilku aktualizacjach ich jakość jest w większości znakomita, a w ostatnim czasie nacisk został położony też na linie opóźniające. Teraz delay brzmi niezwykle rasowo i muzycznie a do dyspozycji mamy kilkanaście jego odmian (np. Dual Reverse, Ducking, Tape, Crystal czy Melody Delay tworzący w połączeniu z pitch-shifterem melodyczne struktury arpeggio). Warto wspomnieć również o morphingu, dzięki któremu możemy np. pedałem ekspresji regulować jednocześnie wiele parametrów. Dodatkowo mamy regulowaną z frontu bramkę szumów oraz 6 mniejszych gałek do szybkiej edycji podstawowych parametrów efektów modulacyjnych, linii opóźniającej i pogłosu - co jest nieocenione przy szybkich korektach na scenie.

Centralny, duży wyświetlacz o kilkunastu opcjach kolorystycznych do wyboru pokazuje wiele informacji, choć czasem wymusza to też mniejszą czytelność związaną z wielkością czcionek. Na dole panelu znajduje się 6 potencjometrów z umieszczonymi koncentrycznie zielonymi diodami wskazań ich ustawień - skrajne GAIN i VOLUME oraz 4 w środku, odpowiadające za regulację różnych parametrów, wskazywanych aktualnie na ekranie. Obok Profilowania i Tunera Kemper udostępnia tryby Browser - czyli klasyczne przeglądanie presetów zwanych tu Rigami (sortowanych wg autora, daty, wzmacniacza czy kategorii Ulubione) oraz niezwykle użyteczny Perform - gdzie możemy pogrupować barwy w ramach songów, programując je oddzielnie np. dla zwrotki, bridge'u czy refrenu. Tu ideałem na scenę jest dedykowany sterownik nożny, ale poradzić sobie można z dowolnym innym dzięki bogatym opcjom MIDI.

W urządzeniu zapisanych jest kilkaset rigów, czyli kompletnych ustawień profilowanych wzmacniaczy, kolumn, efektów, jednak możemy pobrać ze strony producenta gotowe paczki barw robionych przez artystów bądź też firmy, profesjonalnie zajmujące się profilowaniem. Wystarczy podłączyć pendrive do gniazda USB i wgrać profile do pamięci. Poza klasyczną korekcją, Kemper pozwala na zmianę wielu parametrów takich jak charakter wzmacniacza, sag, atak kostki, kompresję końcówki mocy, bias, rodzaj lamp czy różne parametry kolumny głośnikowej.

Z tyłu mamy stereofoniczne wyjścia główne MASTER na gniazdach XLR oraz Jack, wyjście monitorowe do wyprowadzenia sygnału bez kolumny głośnikowej, dzięki czemu możemy korzystać z normalnej gitarowej kolumny i końcówki mocy na scenie, gniazda na pętlę efektów, pedałów ekspresji, MIDI, wyjście i wejście cyfrowe, MIDI, USB i kontrolera nożnego oraz dodatkowe wejście ALTERNATIVE INPUT do podłączenia np. playera mp3.

W PRAKTYCE


Kemper już kilka lat temu oferował znakomitą jakość brzmienia, a teraz po wielu aktualizacjach poprawiono jak i dodano nowe efekty oraz udoskonalono sam proces profilowania. Większość gitarzystów korzystać będzie z gotowych profili i tu jedyną bolączką jest "przekopanie" się przez dosłownie tysiące brzmień i wybranie tych nam odpowiadających. Na stronie dostępne są darmowe paczki brzmień wzmacniaczy tworzone przez artystów (np. Keith Merrow Signature Rig, Gundy Keller Rigs, Michael Britt Rig czy ustawień samych efektów). W zależności od poświęconego czasu (lepiej też skrócić go kupując chociażby dedykowane, profesjonalne profile np. od Amp Factory) nie ma możliwości, by nie znaleźć dowolnych brzmień gitarowych jakie słyszymy na płytach. Wybór jest ogromny - od Fenderów, Voxów, Marshalli czy Mesa Boogie po Matchlessy, Two Rocki, Friedmany i wiele butikowych wzmacniaczy o mniej znanych nazwach.

Po znalezieniu profilu współgrającego z naszą gitarą mamy pod ręką znakomitą dynamikę, odwzorowanie niuansów oraz prawdziwe, lampowe brzmienie dowolnego wzmacniacza i kolumny, i to każdego rodzaju - od cleanów, przez ciepłe, selektywne crunche po całą masę barw rockowych i metalowych. Oczywiście najlepiej mieć zaprzyjaźnionych muzyków lub studio z profesjonalnymi wzmacniaczami i pobawić się w profilowanie. To wszystko bez problemu sprawdza się przy odsłuchach studyjnych, granie live rządzi się już nieco innymi prawami. Najlepiej dysponować wtedy dobrej klasy odsłuchem szerokopasmowym lub zestawem PA, ale sprzęt o dobrej liniowości kosztuje często tyle co naprawdę dobry wzmacniacz lampowy. Po wpięciu w końcówkę lampową wzmacniacza w większości przypadków i tak uzyskamy bardzo dobre odwzorowanie lampowego feelingu, jednak tu trzeba już więcej pobawić się z ustawieniami.

Zaletą PA jest też możliwość korzystania z profili/symulacji kolumn, które mają zasadniczy wpływ na sam charakter barwy. Dodajmy jeszcze bogatą kolekcję znakomicie brzmiących efektów każdego rodzaju oraz rozbudowaną obsługę przez MIDI, a będziemy mieli obraz niemal doskonałego urządzenia dla gitarzysty.

PODSUMOWANIE


Obecnie słowo Kemper w gitarowym środowisku kojarzy się z najwyższą klasą lampowego brzmienia uzyskiwaną z tego niepozornego, ciągle wywołującego przyspieszone bicie serca urządzenia. Potwierdzeniem są racki bądź heady Kempera widoczne często w rigach najlepszych zespołów czy gitarzystów, a wiele studiów nagraniowych nie używa już swoich wzmacniaczy, które po sprofilowaniu zostały sprzedane lub zarastają kurzem.

Kemper Profiling Amplifier jest chyba najlepiej oddającym niuanse gry i prawdziwy charakter lampowych wzmacniaczy urządzeniem cyfrowym dostępnym na rynku, a jedynym ograniczeniem jest czas, który poświęcić trzeba na znalezienie tych kilku, bądź kilkunastu wymarzonych barw. W tym jednym urządzeniu dostajemy wszystko, czego potrzebuje profesjonalny muzyk do studia i na scenę - topowe brzmienia lampowych wzmacniaczy, rewelacyjne efekty oraz bardzo dobrą funkcjonalność, a kupując wersję z wbudowaną końcówką mocy otrzymujemy mobilny head, który wystarczy tylko podpiąć do gitarowej kolumny.

www.guitarcenter.pl
www.kemper-amps.com

 

 

Wynik testu
Funkcjonalność:
5.5
Wykonanie:
5
Brzmienie:
6
Jakość / Cena:
6
Cena
6 799.00 zł
Artykuł pochodzi z
Nowe wydanie MagazynGitarzysta
Magazyn Gitarzysta
lipiec 2017
Kup teraz