Jaki pickup wybrać do gry bluesa i blues-rocka?

Porady

Posiadam budżetową gitarę typu Les Paul, w której chcę zmienić pickupy na lepsze vintage’owe, oferujące np. brzmienie z Teksasu itp. Myślę o modelu Seymour Duncan SH-PG1 Pearl Gates. Gram bluesa, southern rocka i blues-rocka.

Z przetwornikami jest taki problem, że po ich zakupie i zamontowaniu w instrumencie nie możesz już ich zwrócić do sklepu, jeśli stwierdzisz, że to nie to, czego oczekiwałeś. Jest to naprawdę duży problem dla poszukiwaczy brzmienia, gdyż zmieniając set pickupów, trzeba wydać kilkaset złotych. Sam opis przetwornika, który proponujesz (dostępny na stronie internetowej producenta), sugeruje brzmienie zgodne z Twoimi potrzebami.

Pamiętaj też, że sam przetwornik nie tworzy brzmienia. W jednym z wywiadów w "Gitarzyście" znany producent przetworników mówił, że szukanie brzmienia na poziomie przetwornika to pomyłka. Oznacza to, że pickup jest nierozerwalną częścią składową całości gitary. Czy poprawi się barwa Twego instrumentu po zmianie z tanich przetworników seryjnych na Seymour Duncan SH-PG1? Raczej tak, ale czy będzie to poprawa w kierunku dźwięku, którego oczekujesz, to już wielka niewiadoma. Z przetworników, które mógłbym Ci polecić, sugerując się rodzajem Twojej muzyki, warto wspomnieć o takich, jak: Schaller Golden 50, Seymour Duncan SH-PG1 (o którym piszesz), DiMarzio Bluesbucker DP163, Merlin P.A.F. Są to typowe konstrukcje używane do bluesa i blues-rocka. Ale jak zagrają zamontowane w Twojej gitarze - to niestety jest nadal niewiadoma.

Krzysztof Roszko