Co wpływa na brzmienie gitary?

Porady

Dlaczego niektóre gitary brzmią w określony sposób i czemu zawdzięczają swój charakterystyczny, niepowtarzalny sound? Dlaczego lutnicy stosują tak różne gatunki drewna, różne konstrukcje, kształty korpusów?

Czynników wpływających na brzmienie instrumentu jest wiele. Najważniejszym jest jednak materiał z jakiego jest zrobiony instrument, czyli drewno. To ono w pierwszej kolejności charakteryzuje brzmienie gitary i to ono wymusza zastosowanie określonego osprzętu, takiego jak pickupy, most, siodełko. Problem dobrze brzmiącej gitary jest trudny do opisania w kilku zdaniach, gdyż wiedza taka jest bardzo rozległa. Tworzenie instrumentów wymaga też indywidualnych predyspozycji od człowieka, który podejmuje się tego fachu. Wielkie firmy z tradycją muzyczną bardzo celnie określają typ przetwornika i innych podzespołów w kontekście drewna z jakiego produkowane są ich instrumenty.

W tym momencie warto skupić się na trzech markach i na ich podstawie stworzyć ogólny zarys problemu. Gibson, Fender i Ibanez - firmy te bardzo trafnie dobrały gatunki drewna i osprzęt do potrzeb swoich odbiorców. Kierując się zasadami im prościej tym lepiej, nie stosują wielu gatunków drewna w jednej gitarze, mało tego, cała produkcja oparta jest na zaledwie kilku, które całkowicie sprostały wymaganiom rynku. Mahoń, klon, jesion, olcha to podstawowe materiały lutnicze, dzięki którym jest możliwe osiągnięcie praktycznie każdego brzmienia. Mahoń jest typowym materiałem Gibsona, jesion i olcha to domena Fendera, Ibanez ma w swej ofercie instrumenty z każdego wymienionego gatunku.

Kreowanie brzmienia polega na umiejętnym łączeniu gatunków drewna w jednym instrumencie, jak na przykład spód mahoniowy, a płyta wierzchnia klonowa. Płyta wierzchnia ma dwa zadania: pierwsze - typowo dekoracyjne i drugie - rozjaśniające brzmienie. Odpowiednio połączone materiały wraz z dobrze dobranymi przetwornikami gwarantują brzmienia na wysokim poziomie. Można powiedzieć, że przetworniki są sercem gitary, drewno jej duszą. Osobiście, jako człowiek tworzący instrumenty, jestem przeciwnikiem łączenia wielu gatunków drewna w jednym instrumencie. W takim przypadku określenie brzmienia przed zakończeniem prac nad gitarą jest bardzo trudne, a nawet niemożliwe. Zbyt wiele różnorodnego materiału wprowadza chaos brzmieniowy, który nie jest wskazany, jeżeli gitara ma prezentować pewną klasę. Wielu lutników prowadzi szeroko zakrojone badania, w których testują wiele gatunków w wielu wariantach, siląc się na oryginalność i walcząc o swoje miejsce na rynku. Niestety, w obecnym czasie uzyskać charakterystyczne brzmienie jest niezwykle trudno.

Krzysztof Roszko