Dropowanie akordów

Piotr Lemański
Dropowanie akordów

Anglojęzyczna literatura co chwila przynosi nam nową terminologię, również w dziedzinie teorii muzyki jazzowej. Tym razem dotyczyć ona będzie akordów gitarowych.

Chodzi tu o tzw. "dropowanie", czyli technikę polegającą na zamianie czterodźwięków w układzie skupionym, na czterodźwięki w układzie rozległym. Zamiana ta będzie polegać na "dropowaniu" czyli opuszczaniu o oktawę w dół różnych składników akordu.

Dla gitarzystów jest to o tyle ważne, że akordy w układzie skupionym, z łatwością wykonywane na instrumentach klawiszowych, ze względu na taki a nie inny układ strun, występują w grze gitarowej w bardzo ograniczonym zakresie. Można powiedzieć - wręcz szczątkowo. Skazani więc jesteśmy na akordy w układzie rozległym. Kontynuując rozpoczęte miesiąc temu zadanie porządkowania naszej wiedzy, zajrzymy dzisiaj na kontynent amerykański ażeby zobaczyć jak z tym problemem poradzili sobie nasi jazzowi przyjaciele zza oceanu.

W powszechnie stosowanej teorii muzyki przyjęło się nazywać przewroty akordów, licząc je od dołu ku górze, czyli: oparty na prymie - to postać zasadnicza ( np. C7 to C-E-G-Bb), na tercji (E-G-Bb-C) - pierwszy przewrót, na kwincie (G-Bb-C-E) - drugi przewrót, i na septymie (Bb-C-E-G) - trzeci przewrót. Omawiając "dropy", nasze akordy będziemy szeregować od góry do dołu, czyli: pozycja zasadnicza ("root inversion") to będzie: C-Bb-G-E, pierwszy przewrót ("1st inversion") to Bb-G-E-C, drugi przewrót ("2nd inversion"), to G-C-Bb-E, a trzeci ostatni przewrót ("3th inversion") - E-C-Bb-G. Podobnie rzecz się będzie miała z liczeniem poszczególnych dźwięków akordu. Najwyższy to pierwszy głos, a najniższy to głos czwarty. Czemu o tym wszystkim tak długo się rozwodzę? Jest to niezbędne do zrozumienia całego systemu nazewnictwa i "segregowania" akordów ze względu na ich budowę.

Przejdźmy do zapisu nutowego (Przykład 1.). Wywołany już dzisiaj do tablicy akord C7 w jednym z tych nielicznych, możliwych do zagrania układów skupionych wygląda następująco: C-E-G-Bb, czyli patrząc od dołu: pryma, tercja, kwinta i septyma. No i teraz zaczyna się cała zabawa z zamianą układu skupionego na różne warianty akordu rozległego. Dla lepszej orientacji przy każdym przewrocie ponumerowałem poszczególne składniki akordu: pryma - 1, tercja - 3, kwinta - 5, septyma - 7. Tak więc w naszym zapisie przykładu 1. septyma jest pierwszym składnikiem, kwinta drugim, tercja trzecim, a pryma czwartym.

Zapisany w drugim takcie pierwszy układ rozległy, powstaje poprzez opuszczenie o oktawę w dół drugiego od góry dźwięku - stąd nazwa "drop 2". W naszym przypadku dźwiękiem tym jest kwinta G. Postać zasadnicza: pryma - tercja - kwinta - septyma, została zamieniona na kwinta - pryma - tercja - septyma.

W trzecim takcie opuszczamy o oktawę trzeci (licząc od góry) dźwięk akordu z pierwszego taktu (w naszym C7 jest to tercja E) - powstaje wtedy postać "drop 3". W takcie czwartym o oktawę w dół wędruje podstawa, czyli licząc "po amerykańsku" od góry - czwarty składnik i powstaje "drop 4". Na tym się jednak nie kończy. Mamy jeszcze akord w postaci "drop 2/3" kiedy to o oktawę w dół powędrowały dźwięki G i E czyli licząc od góry, drugi i trzeci (takt piąty), oraz zapisaną w ostatnim takcie postać "drop 2/4" kiedy o oktawę w dół opuszczamy drugi i czwarty składnik akordu (C i G).

Mam nadzieję, że nie zmęczyłem was tym wykładem. Jeśli tak, to odpocznijcie trochę, ponieważ teraz przejdziemy już do ćwiczeń praktycznych.

Na początek nauczymy się akordów w wersji "drop 2" (przykład 2.), kiedy drugi od góry składnik zostaje przeniesiony o oktawę w dół, czyli w układzie najwygodniejszym, więc co za tym idzie, chyba najczęściej przez muzyków stosowanym. Akordy typu "drop 2" grane są na czterech sąsiednich strunach, można więc powiedzieć, że dla gitarzysty jest to układ jak najbardziej skupiony. W takim przypadku możemy akordy grać albo na strunach E6-A5-D4-G3, albo na A5-D4-G3-B2, bądź też na czerech najcieńszych, czyli D4-G3-B2-E1. W przykładzie 2. mamy w ten sposób rozpisany akord C7. W takcie drugim i trzecim zapisałem po pięć akordów, ponieważ jednak akord piąty jest przeniesionym o oktawę akordem pierwszym, to podczas omawiania pozostałych akordów pozostaniemy przy czterech przewrotach. Zamianę C7 na Cmaj7 dokonujemy w prosty sposób, a mianowicie poprzez podwyższenie septymy z Bb na B. Cm7 jak pamiętacie, powstaje poprzez obniżenie w C7 tercji E na Eb. Natomiast C półzmniejszony powstaje poprzez modyfikację akordu Cm7 - obniżamy po prostu kwintę G na Gb. Wszystkie te akordy mamy zapisane na kolejnych pięcioliniach.



Przykład 3
. to akord Cmaj7.



Przykład 4. to Cm7,

a ostatnia pięciolinia (przykład 5.), to Cm7/b5 czyli C półzmniejszony. Z niektórymi akordami zdążyliśmy się już zaznajomić podczas poprzednich workshopów. Dla wielu z was nowością mogą być natomiast akordy zapisane w pierwszym takcie poszczególnych przykładów, czyli te grane na czterech najgrubszych strunach. Osobiście nie jestem zwolennikiem tego najniższego gitarowego rejestru, ale okazuje się, że pojawiają się muzycy operujący tego typu akordami, jeśli więc chcemy być na bieżąco ze współczesną sztuką gitarową, musimy się ich po prostu nauczyć. Pamiętajmy, że naszym dzisiejszym zadaniem jest przede wszystkim posegregować i uporządkować wiedzę o czterodźwiękach. Stosować je będziemy już według uznania.

Tak więc po wyćwiczeniu wszystkich zapisanych przewrotów akordów majorowych, dominantowo‑septymowych, molowych i półzmniejszonych, pozostanie nam już tylko poprzenosić je do innych tonacji, czyli do innych pozycji, według zasady: jeden próg - jeden półton. W ten sposób opanujemy temat "drop 2" we wszystkich tonacjach. No i radzę poćwiczyć, bo za miesiąc omówimy kolejne przewroty.